Mianem stanu surowego zamkniętego określa się etap prac, w którym budynek jest już pokryty dachem i ma zainstalowane okna i drzwi. W stanie surowym nie rozprowadza się instalacji ani nie wykonuje się tynków i wylewek, a budynek nie może jeszcze zostać oddany do użytkowania.
Stan deweloperski obejmuje tynki w środku i na zewnątrz, montaż stolarki zewnętrznej z uwzględnieniem kompletu parapetów, wylewkę podłogową i kompletne instalacje konieczne do zamieszkania. Jest to standard, jaki obowiązuje w blokach. Jeśli chodzi o domy, to stany deweloperskie w Krakowie mogą mieć nieco inny zakres, w zależności od ustaleń w umowie. Często uwzględnia się wykonanie ogrodzenia i ułożenie kostki brukowej. Niemniej dom w stanie deweloperskim nie nadaje się jeszcze do zamieszkania – brakuje w nim bowiem gniazdek, grzejników, terakoty, posadzek czy też ceramiki łazienkowej.
Czy warto kupić nieruchomość w stanie surowym, czy lepiej w stanie deweloperskim?
Opłacalność konkretnej inwestycji zależy od określonej oferty cenowej, aczkolwiek przyjmuje się, że stan surowy zamknięty to zaledwie połowa całkowitych kosztów budowy. Dom lub mieszkanie w stanie deweloperskim jest na bardziej zaawansowanych etapach wykończenia, jednakże nie jest to nieruchomość gotowa do zamieszkania. Szacuje się, że budynek w stanie deweloperskim pochłania 75% kosztów całej inwestycji, aczkolwiek wszystko zależy od użytych materiałów i standardów wykończenia.
Na etapie deweloperskim dopuszczalne są jeszcze różne modyfikacje aranżacji wnętrza, co jest niemożliwe w przypadku mieszkań pod klucz. A zatem inwestor ma dowolność w kwestii wykończenia domu lub mieszkania. Finalny koszt inwestycji zawsze zależy od zastosowanych materiałów i elementów wykończeniowych, które jak wiadomo, mogą być diametralnie różne.